- Hate Train
- Just a Bullet Away
- Hell and Back
- Rebel of Babylon
piątek, 16 marca 2012
Metallica - Beyond Magnetic
Mini-album z odrzutami z Death Magnetic. Nie brzmi to zachęcająco. Cztery utwory o łącznym czasie prawie 30-stu minut. To niestety słychać. Każdy kawałek dłuży się niemiłosiernie, mam wrażenie że riffy zostały na siłę ze sobą posklejane, nie pasują do siebie, nie tworzą spójnej całości. Dlatego zamiast o czterech utworach, które się nie zmieściły na poprzedni album, wolę napisać o odrzuconych riffach, które zostały upchnięte w mini album. Zatem płyta wpisuje się w trend ostatnich wydawnictw Metalliki. Ale doceniam, że mając nieograniczony budżet stworzyli brzmienie garażowej kapeli.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To chyba jednak prawda, że Metallica się skończyła. Już jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńEeeee, może jeszcze coś dobrego uda im się nagrać
UsuńCałe szczęście, że na Sonisphere zagrają Czarny Album...
OdpowiedzUsuńNie mozna grac cale zycie tego samego.
OdpowiedzUsuń